Cześć! Chciałam to wrzucić jeszcze
w marcu, ale, jak to zwykle bywa, miałam trochę spraw na głowie. Z PL jestem
PRAWIE na bieżąco, co jest, w moim (beznadziejnym) przypadku, niesamowite. Tak,
są takie momenty, że zastanawiam się czy przypadkiem nie porwali mnie kosmici
;)
Dziś trzy kolejne karty –
jedna dwutygodniowa, sponsorowana stagnacją i siedzeniem głównie nad
książkami/wykładami/źródłami w domu. Miałam tyle do roboty, że właściwie
zapomniałam o robieniu zdjęć...
Natomiast dwie kolejne
strony poświęciłam wspaniałemu tygodniowi, kiedy M. zaprosił mnie na kilka dni
do Monachium. Miałam odpocząć, ale obłaziliśmy się po mieście jak szaleni, więc
wróciłam jak po maratonie. Ale było warto! Pogoda cudowna i tyle wspaniałych
rzeczy do zobaczenia! :)
Kiedy zabierałam się za PL
, to myślałam sobie: „ooo! jakie to proste! kieszonki są! zdjęcia powkładam,
opiszę! i będzie wsio!”. Tak właśnie. Tak myślałam. Bo to wcale nieprawda.
Przynajmniej w moim przypadku... Jak patrzę sobie na prace Magdy Mizery albo
Antilight, to wszystko jest takie minimalistyczne, ładne i składne. A ja siedzę
nad tymi koszulkami/kartami/zdjęciami godzinami i przekładam. A może zielony. A
może niebieski. A miałam gdzieś taki pomarańczowy, co by może pasował. A tutaj
tak pusto. A gdzie ja posiałam tekturki... I tak dalej, i dalej ;P
Z oburzenia zrobiłam
wczoraj nowy notes na ściegu koptyjskim ;) Pokażę jak skończę ozdabiać okładkę
;)
Miłego dnia! ;)
W lipcu są warsztaty craftowe, a na nich warsztaty z PL z Magdą Mizerą właśnie. Myślałam, ze skoro już robisz własny, to nie będę Ci proponować, żebyśmy się wybrały razem, ale może jednak? ;) Nie, żebym uważała, że coś z Twoim jest nie tak, oczywiście ;p
OdpowiedzUsuńJa zawsze bardzo chętnie :D
UsuńMam całą piwnicę słoików - chcesz? tylko czasu brak... :) Tak sobie myślę, że PL jest dużo bardziej pracowity niż pisanie pamiętnika.
OdpowiedzUsuńJak to słoiki z domowym kompotem to ja bardzo chętnie! :D A tak swoją drogą... zmobilizowałaś mnie do ogarnięcia ateciaków ;) WRESZCIE :D
Usuńkombinowałaś kombinowałaś i wyszło jak zawsze extra!
OdpowiedzUsuńDzięki! :D
Usuń