Cześć! Trochę mnie nie
było... Po części dlatego, że praca, a po części dlatego, że jakiś tydzień temu
próbowałam zrobić LO i obraziłam się na papiery. Czasami mi się zdarza ;) Jakiś
czas temu Muszelia namówiła mnie na wymianę ATC i całkiem mi się to spodobało,
więc postanowiłam jeszcze raz spróbować – tym razem [tutaj].
Hi! I was absent for couple of days... I had a lot of work to do, but also I tried to make a
LO last week and I “had an argument with papers”. Sometimes it just happens ;)
A while ago Muszelia invited me for ATC swap (which I had never tried before)
and I really liked it, so I decided to try again – this time [here].
Główny wyznacznik był
„bez-klejowy”, więc większość uczestników sięgnęła po mix-media, spinacze,
zszywacze i ćwieki, ale ja zdecydowałam się na coś innego... Już jakiś czas
temu wzięłam się za kaligrafię. Nie mam tutaj na myśli bardzo popularnego
ostatnio Copperplate’a, ale pismo gotyckie, które jakoś tam wiąże się z moimi zainteresowaniami
badawczymi i moją pracą.
Main theme was ‘no glue’, so most of the participants
used mix-media, paper clips, staplers or brads, but I decided differently... For
some time now, I started to learn the art of calligraphy. And when I say
‘calligraphy’ I don’t mean very popular Copperplate, but gothic font, which is
somehow linked both with my academic research and my work.
Po piątkowej wizycie w
archiwum tak mnie natchnęło, że zdecydowałam się małą pracę inspirowaną późnośredniowiecznymi
rękopisami ;) Myślałam nad samym inicjałem, ale ostatecznie zdecydowałam się na
cytat Marcjalisa – Non est vivere, sed
valere vita est, który właściwie na dwa sposoby – życie nie polega na tym, by żyć, lecz by coś znaczyć, albo w życiu nie chodzi tylko o to, aby żyć, lecz
by żyć dobrze. Ach, łacina! ;)
After visiting archive on Friday, I was so inspired,
that I decided to make a little piece referring to late medieval manuscripts ;)
At first I thought of an ornamented initial, but at the end I used Martialis’
quote – Non est vivere, sed valere vita
est, which you can translate as Life
is not to live, but to live it well. Oh, Latin! ;)
Papier farbowałam sama,
żeby miał chociaż trochę pergaminowe kolorki, później wykaligrafowałam, co
trzeba i farbkami domalowałam zrobienia. Mam nadzieję, że spodoba się Denisie!
I dyed the paper myself, so that it could resemble parchment colours, then I’ve 'painted' the quote and finished with
painting the ornaments. I hope that Denisa will enjoy it!
Miłego dnia! ♥♥♥
Have a nice day! ♥♥♥
Zajebiaszcze! Też chcę takie!
OdpowiedzUsuńTo mogę Ci takiego ateciaka albo zakładkę przywieźć do Wro! :D
UsuńTak! Poproszę! Osłodzi mój żal z powodu nieobecności na warsztatach z PL!
UsuńJest suuuuper !!!!! M% właśnie stwierdziła, że ma bardzo zdolnych ludzi wokół siebie :))
OdpowiedzUsuńKaligrafowanie to świetna zabawa! :D Bardzo artystyczno-malarska wbrew pozorom ;)
UsuńTak jakby Martyna zdolna nie była (nie czuję, kiedy rymuję ;))
UsuńJakie wspaniałe-hm...Kaligrafia na piątkę= baaardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńDzięki! :D
Usuńwspaniałe atc !!! zazdroszczę Denisie:)
OdpowiedzUsuńWspaniały! Też mam hopla na punkcie kaligrafii... nawet znalazłam kurs, niestety nieosiągalny, bo w Krakowie :D Bardzo pięknie Ci wyszło!
OdpowiedzUsuńWiem :) Chciałam się nawet na taki kurs zapisać, ale ostatecznie zaczęłam ćwiczyć sama, bo te kursy straaasznie drogie...
UsuńDzięki! Zaraziłaś mnie tymi ateciakami ;)
o rany, jakie cudne, mam ogromny sentyment do literatury średniowiecznej, więc zdobyło moje serce od razu <3 co do wrocławia, podejdź do mnie KONIECZNIE, bo ja mam defekt mózgu i nie rozpoznaję twarzy, jak się z kimś nie znam jak te łyse konie :( mam półtora metra i za miesiąc robię dredy, więc raczej mnie poznasz ;)
OdpowiedzUsuńDredy, dobra, będę pamiętać ;) Łatwiej by było jakbyś miała 3 metry wzrostu i zielone futro, ale postaram się Cię złapać i tak! :D
UsuńAbsolutely love it!!!!!! So happy to get one :) One of a kind! A really unique themed atc! Can´t wait to have it in my collection! Stunning job, Ania!
OdpowiedzUsuńOniemiałam z wrażenia - żeby tak ćwiczyć rękopiśmiennictwo w 21 wieku? WSPANIALE!!!
OdpowiedzUsuńSpróbuj! Niezwykle fajna sprawa! :D
UsuńNo cudo! Byłby z Ciebie dobry mnich :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że podoba się nie tylko Denisie, fantastyczna robota :)
OdpowiedzUsuń